Gdańsk: Arena przy ul. Pokoleń Lechii Gdańsk?

źródło: Trojmiasto.pl; autor: michał

Tak w środę zdecydowała Komisja Kultury i Promocji Rady Miasta Gdańska. Potwierdziła więc wolę kibiców i internautów. Teraz przyjęcie nazwy zależy od głosowania radnych – informuje Trojmiasto.pl.

Reklama

Gdański stadion Euro 2012 zostanie otwarty już 9 czerwca, ale wciąż nie wiadomo, przy jakiej ulicy stoi. Nad nazwą w środę głosowali członkowie Komisji Kultury i Promocji. Niespodziewanie przewodniczący zaproponował jedną z ofiar katastrofy smoleńskiej, Arkadiusza Rybickiego. - Nazwa powinna być związana z historią Gdańska, z Lechią, z tradycjami, może z Solidarnością. Jest osoba stanowiąca symbol tych wartości. To Arkadiusz Rybicki. "Aram" w ostatnich chwilach miał przy sobie karnet na mecze Lechii. Człowiek o takim spojrzeniu w przyszłość stanowi symbol przemian i tego, do czego doszliśmy. Oddamy mu cześć i pogodzimy wszystkich. Będzie symbolem jak np. Janek Wiśniewski - przekonywał Marek Bumblis.

Tyle tylko, że Rybicki nie był uwzględniony jako potencjalny patron. Dyskusja miała się odbywać na temat czterech znanych od dłuższego czasu propozycji: Naszej Lechii, Biało-Zielonych, Władców Północy i Pokoleń Lechii Gdańsk. Wersja z „Aramem” Rybickim przepadła, bo nie minął okres 5 lat od śmierci, przyjęty zwyczajowo w takich sytuacjach, a w dodatku nazwiskami ofiar mają być nazywane ulice w innej części miasta.

Przed środowymi rozmowami stowarzyszenie kibiców Lwy Północy opowiedziało się za ostatnią opcją. Taki sam wynik dała internetowa sonda na stronach Gdańska, w której zdecydowaną większość głosów zgarnęła propozycja „Pokoleń Lechii Gdańsk”. I ona zwyciężyła w środę, choć nie jednogłośnie. Teraz pozostaje liczyć, że zaakceptują ją na najbliższej sesji Rady Miasta pozostali radni, którym zostanie zaproponowana. Jeśli na majowej sesji radni przegłosują uchwałę, jest szansa, że uda się tego uniknąć. Na jej akceptację przez wojewodę czeka się zwyczajowo miesiąc, ale w tym wypadku można spodziewać się szybszej reakcji.

Reklama