Londyn: Olimpijski (prawie) gotowy. Dalej straszy

źródło: własne; autor: michał

Dziś w obecności przedstawicieli MKOl ułożono ostatni kawałek murawy na polu gry Stadionu Olimpijskiego w Londynie. Oficjalnie na 16 miesięcy przed Igrzyskami stadion jest gotowy. Tyle że... nie jest.

Reklama

Pomieści 80 000 (minimum do organizacji Igrzysk – przyp. Stadiony.net) podczas Olimpiady 2012, a 60 000 od 2014 roku, kiedy wprowadzi się tam West Ham United. Dziś na Stadionie Olimpijskim ułożono ostatni z 360 pasów murawy. Na tej nawierzchni będą już za 16 miesięcy rozgrywane zawody olimpijskie.

Ostatni element pola gry o powierzchni 9000m2 ułożono dziś w obecności przedstawicieli Międzynarodowego Komitetu Olimpijskiego. Ten symboliczny element określono jako oficjalne zakończenie budowy.

Oczywiście takie sformułowanie ma znaczenie jedynie wizerunkowe, podobnie jak oficjalne rozpoczęcie prac, które nastąpiło 4 miesiące po realnym starcie robót. Prace na obiekcie będą trwały jeszcze przez najbliższych kilka miesięcy. Dla przykładu, dopiero latem wokół boiska pojawi się bieżnia lekkoatletyczna, która jest głównym wyróżnikiem olimpijskich obiektów spośród największych stadionów świata. Podobnie trwają jeszcze prace nad infrastrukturą dla kibiców. Łącznie przy budowie zatrudniono ok. 5000 osób z 240 firm.

To, co się najpewniej nie pojawi, to jakakolwiek elewacja stalowej konstrukcji stadionu. Teoretycznie władze mogłyby przekonywać, jak to ma miejsce w Krakowie, że to przemyślana koncepcja i zabieg estetyczny. Jednak w Londynie takie wyjaśnienie nie przejdzie, bo architekci tworzący obiekt chcieli otoczyć go olbrzymim płótnem (obwód 860 metrów), na którym miałoby powstać malowidło lub byłyby wyświetlane obrazy. W tańszym wariancie fasadę miały stanowić podświetlane pasy materiały rozpięte pionowo. Stadion Olimpijski nie doczekał się jednak żadnego okrycia, ponieważ zabrakło pieniędzy. Miało być tak:

Będzie tak:

Stadion Olimpijski w Londynie Fot: LunaMoth116, 05.2010. (cc: by-sa).

Tym samym w gruzach legła przedstawiana przez Londyńczyków w 2007 roku koncepcja, zgodnie z którą powstać miał stadion lekki, tymczasowy i ekologiczny. Trybuny, dach i fasada miały być zdemontowane i albo przetworzone na surowce wtórne, albo użyte w innych obiektach sportowych. Nie będą. Stadion po imprezie przejmie West Ham. Londyński klub będzie musiał wydać 100 mln funtów na jego przebudowę, by spełniał wymogi i oczekiwania. A już teraz, mimo cięć, kosztuje ok. 500 mln, o 70% więcej od pierwotnych założeń.

Reklama