Więcej problemów ze stadionami Mundialu w krykiecie

źródło: OneIndia.in / Cricketnext.in.com; autor: michał

Dopiero co pisaliśmy, że jeden ze stadionów w Indiach nie został zbudowany i stracił organizację meczu, a teraz na tym samym stadionie robotnik spadł z rusztowania. Na innym obiekcie ściana zawaliła się na ludzi kupujących bilety. Są ranni.

Reklama

Po raz kolejny okazuje się, że to nie kontrowersyjny Bangladesz, lecz współorganizator Mistrzostw Świata 2011 – Indie – sprawia najwięcej kłopotów. Po tym, jak nie udało się dokończyć budowy stadionu w Kalkucie na czas (straciła jeden mecz, a może stracić trzy kolejne), w tym samym mieście doszło do wypadku. Podczas kłótni między dwoma robotnikami na Eden Gardens jeden z nich spadł z rusztowania. Nie wiadomo, jakie obrażenia odniósł, ponieważ władze nie potwierdzają incydentu mimo wielu relacji świadków.

Trudno dziwić się, że władze wolałyby nie nagłaśniać tej sytuacji, biorąc pd uwagę, że to nie jedyne problemy Indii. Na stadionie w Chennai na wschodnim wybrzeżu runęła ściana, raniąc dwie osoby. Kilkuset kibiców stało w tym miejscu, czekając w kolejce po bilety.

Przypomnijmy, że to nie pierwsze tak poważne kłopoty organizacyjne Indii, które w minionym roku gościły Igrzyska Wspólnoty Brytyjskiej. Nie dość, że obiekty były gotowe z dużymi opóźnieniami, to jedna z kładek prowadzących na główny stadion runęła przed turniejem, podobnie dach jednej z hal, którego fragment po naprawie spadł po raz kolejny.

Reklama