ŁKS: Albo inwestycje, albo nie będzie rozgrywek

źródło: Gazeta.pl; autor: michał

Wiceprzewodniczący Wydziału Bezpieczeństwa PZPN wizytował stadion przy al. Unii. Jego uwagi prowadzą do prostego wniosku: Albo miasto szybko zainwestuje duże pieniądze, albo ŁKS będzie szukał innego stadionu, bo tego PZPN nie dopuści – pisze Gazeta.pl.

Reklama

Stadion ŁKS-u przy al. Unii wizytował Mirosław Starczewski, wiceprzewodniczący Wydziału ds. Bezpieczeństwa na Obiektach Piłkarskich PZPN. Jego spostrzeżenia są bardzo krytyczne. Wymienia je w wywiadzie dla „Gazety Wyborczej”.

Najgorzej jego zdaniem prezentuje się trybuna główna i jej zadaszona część. Część krzesełek jest w bardzo złym stanie i kibice mogą się z nich zsuwać, inne się rozpadają, a w betonowych wylewkach są spore dziury. Pomieszczenie kontroli dopingowej nie spełnia wymogów, nie ma poczekalni dla zawodników. To tylko część wymienionych zarzutów, które spisane w 20-stronicowym formularzu trafią do Komisji Licencyjnej.

Kolejna wizyta przedstawiciela PZPN czeka stadion na początku maja. Diagnoza Starczewskiego jest jasna: - Jeżeli przyjadę w maju na kolejną lustrację stadionu przed startem sezonu 2011/2012 i zastanę go w takim samym stanie, w jakim obecnie jest, na pewno nie dopuszczę go do nowych rozgrywek. Stadion przy al. Unii zagraża bezpieczeństwu i życiu uczestników imprez sportowych - mówi delegat dla „Gazety Wyborczej”.

Przedstawiciel związku piłkarskiego spotkał się z prezydent Hanną Zdanowską, której przekazał uwagi dotyczące stadionu. Zdziwił się, że nie ma nawet projektu modernizacji stadionu. Radzi, by ŁKS wywarł presję na magistracie, bo inaczej nie rozegra w nowym sezonie ani jednego meczu na swoim obiekcie. - Właściciel obiektu, czyli miasto, nie ma zbyt wiele czasu. Ostateczny przegląd nastąpi bowiem na początku maja, a więc za dwa miesiące. Myślę, że stadion można doprowadzić do stanu używalności, ale wyłącznie przy sporym nakładzie inwestycyjnym. Jeżeli szefowie klubu liczą, że mecze w ekstraklasie będzie oglądało 10 tysięcy kibiców, to nakład finansowy na modernizację będzie chyba porównywalny do kosztów postawienia jednej nowej nowocześniej trybuny - ocenia Starczewski.

My przypominamy, że ŁKS współorganizuje z członkami naszego forum internetowego konkurs na wizję nowego stadionu o pojemności ok 20 000 miejsc. Dyskusja na temat roboczych prac toczy się w temacie konkursowym, a bieżące informacje można znaleźć na oficjalnym profilu konkursu w serwisie facebook.com.

Reklama