Chorzów: Wciąż nie znamy koloru krzesełek

źródło: NaszeMiasto.pl / "Dziennik Zachodzni"; autor: michał

W czwartek mieliśmy poznać kolor krzesełek na Stadionie Śląskim po przebudowie. Takiej informacji jednak nie ma – pisze „Dziennik Zachodni”. Za to na budowie coraz wyraźniej rysuje się przyszły górny pierścień dachu.

Reklama

W czwartek doszło do spotkania w zarządzie województwa. Miała zapaść jedna z pierwszych decyzji i to ta symboliczna – o kolorze krzesełek na trybunach Stadionu Śląskiego. Przypomnijmy, że rywalizują ze sobą dwie koncepcje: narodowa (czerwone krzesełka + biel dachu) oraz regionalna (żółto-niebieskie siedziska). Na spotkaniu obecni byli architekci z GMP, którzy bardzo ostro sprzeciwiają się barwom Górnego Śląska, twierdząc, że ich propozycja to dopracowana i kompletna koncepcja.

Zamiast decyzji przeciąga się niepewność związana z tym coraz bardziej politycznym sporem o barwy. „Dziennik Zachodni” przywołuje internautów, twierdzących, że to porażka Jerzego Gorzelika, przewodniczącego Ruchu Autonomii Śląskiej. To właśnie RAŚ podjęła temat zmiany barw i zebrała pod petycją w tej sprawie 7000 podpisów. Po grudniowych wyborach RAŚ jest we władzach, ale jak widać na decyzję trzeba będzie jeszcze poczekać.

Podczas gdy w urzędach trwają spory polityczne, na budowie trwa bardzo widowiskowy etap. Internauci codziennie obserwują pojawianie się kolejnych segmentów górnego pierścienia dachu. W środę przekroczono jedną czwartą całego pierścienia – nad trybunami pojawił się dziesiąty z 40 segmentów. Zdjęcie Dawida Buławy dokumentujące przekroczenie 25% możecie obejrzeć poniżej:

Reklama