Zabrze: Górnik nie chce przeprowadzki

źródło: Onet.pl / "Futbol News"; autor: michał

Jeśli budowa wystartuje wiosną 2011 roku, zabrzański klub może zostać zmuszony do zmiany stadionu na czas prac. Czy tak się stanie, zdecydują rozmowy z wykonawcą. W grę wchodzą dwa obiekty – pisze Onet.pl.

Reklama

Górnik Zabrze może już wiosną przyszłego roku stanąć przed trudną decyzją o wyborze stadionu zastępczego dla siebie. - Wolelibyśmy jednak uniknąć przeprowadzki. Popatrzmy jak żenująco niska była frekwencja na meczach Cracovii i Wisły, gdy te nie grały na własnych stadionach. A przecież one występowały w Krakowie. Natomiast my mówimy o przenosinach do innego miasta - martwi się w rozmowie z „Futbol News” prezes Łukasz Mazur.

O tym, czy przeprowadzka będzie konieczna, Górnik ma rozmawiać z przyszłym wykonawcą obiektu. Chodzi o zabezpieczenie możliwości rozgrywania meczów przy Roosevelta przy ograniczonej liczbie widzów. Wiąże się to z takim rozkładem placu budowy, który nie zakłócałby dostępu i nie prowadził do niszczenia murawy.

Gdyby jednak Górnik na czas budowy nowego stadionu musiał się przenieść, w grę wchodzą dwa obiekty: Stadion Śląski i obiekt przy Bukowej w Katowicach.

Reklama