Dobra wiadomość w sprawie nowego stadionu w Lublinie. Obiecywany od 2008 obiekt ma powstać do 2013. W tym tygodniu Miasto ma odkupić grunty, a w listopadzie rozpisać przetarg na projekt i budowę – poinformowała Gazeta.pl.

We wtorek zbierze się walne zgromadzenie akcjonariuszy Krajowej Spółki Cukrowej. Podczas spotkania ma zapaść decyzja o przekazaniu Lublinowi gruntów po dawnej cukrowni. Cena to ok. 10 milionów złotych, z których 950 tys. Miasto ma przekazać jeszcze w tym roku, a w każdym półroczu 2011 po 4,5 mln. Pierwotnie grunty wyceniano na dwukrotnie wyższą sumę, ale Lublin zrezygnował z części z nich dla obniżenia kosztów.

A koszty trzeba kontrolować, ponieważ Miasto musi jeszcze mieć fundusze na realizację w najbliższych trzech latach nowego stadionu dla ok. 15 000 widzów. Na ten cel jest zarezerwowane wsparcie z Regionalnego Programu Operacyjnego. Od urzędu marszałkowskiego Lublin otrzyma 17 mln €, a prawdopodobnie drugie tyle będzie trzeba wyłożyć z własnej kieszeni.

Na razie jednak najważniejsze jest pozyskanie gruntów i rozpoczęcie procedury przetargowej. - Jeśli zapadnie uchwała w tej sprawie, to już nic nie będzie stało na przeszkodzie, abyśmy podpisali akt notarialny - mówi dla „Gazety Wyborczej” Krzysztof Żuk, zastępca prezydenta Lublina. Być może stanie się to już w piątek 22 października. Wtedy nie stałoby już nic na przeszkodzie, by miasto wreszcie ogłosiło przetarg na zaprojektowanie i budowę stadionu. - Nastąpi to już w listopadzie - zapowiada Żuk.