17,5 metra – co się zmieści między murawą a trybunami na Reymonta?

źródło: uniquevisionstudio.com; autor: Rafał Bernaś

Tor gokartowy, korty tenisowe, boiska do koszykówki, bieżnia, plaże czy pola uprawne – to wszystko teoretycznie mogłoby się znaleźć między trybuną wschodnią a boiskiem stadionu Wisły, bo widzów od zawodników dzieli tam aż 17,5 metra. Konkurs Unique Vision Studio.

Reklama

Czy istnieje jednostka miary, którą precyzyjnie określilibyśmy różnicę jakości, jaka dzieli polską kinematografię od seryjnie wydawanych mistrzowskich produkcji choćby z naszego europejskiego podwórka. Czy można zmierzyć rozmiary przepaści, która różni naszych rodzimych futbolowych partaczy od światowej, czy brazylijskiej samby? Zdaje się to dosyć trudne. O ile zaległości w gospodarce dałoby się wyznaczyć konkretną ilością niewybudowanych kilometrów autostrad, o tyle w sferze naszego architektonicznego ubóstwa wyznaczenie różnicy za pomocą jednostki miary wydaje się niewykonalne. No, może z jednym wyjątkiem. Wszak w Krakowie, zdaje się, nie ma rzeczy niemożliwych. Mowa jest o stadionie Wisły Kraków, niechlubnym dziele duetu Wojciecha Obtułowicza i prezydenta Jacka Majchrowskiego. Ale co takiego różni będący na ukończeniu obiekt sportowy od jego funkcjonalnych braci? Nie mniej, nie więcej, a 17,5 metra. Tyle dokładnie. Ale do rzeczy.

Owe 17,5 metra to nic innego jak odległość bocznej linii murawy od pierwszych rzędów z krzesełkami. Z powodu tak zaprojektowanej geometrii obiektu, stadion jest niemal kwadratowy. Trybuny zorientowane wzdłuż boiska oddalone są od siebie o 103 metry! Ktoś powie, że bijemy zatem na głowę wszelkie powstałe dotąd stadiony, wyznaczamy nowe trendy. Niestety pomyli się okrutnie, bowiem w tej materii jakość rośnie odwrotnie proporcjonalnie do odległości ( sic ). Ten sam jegomość, nie podda się i zapyta ponownie, czy to aby nie przesada, żeby trąbić z powodu jakichś 17,5 metrów, no bo przecież każdemu się pomyłka zdarza, a kto wie, może się projektantowi myszka poślizgnęła, normy pomyliły, albo autocad zresetował w najbardziej nieszczęśliwym momencie. To wszystko jest tak samo możliwe, jak niemożliwa zdaje się historia tego krakowskiego bubla. W każdym razie owe 17,5 metra to jedynie czubek góry lodowej w lawinie błędów i skandali prowadzonej pod szyldem Euro 2012 inwestycji.

[...]

Ktoś niechybnie mi zarzuci, że krytyka to rzecz prosta, że narzekać Polak lubi. Nic bardziej mylnego drogi czytelniku. W odpowiedzi na domniemany zarzut ogłaszam wszem i wobec konkurs na zagospodarowanie wielkich przestrzeni, rozciągających się szeroko na 17,5 metra między trybunami a liniami bocznymi boiska. Żeby jednak nie spocząć na samej inicjatywie, Unique Vision Studio, które prezentuję w osobie własnej przygotowało kilka przykładowych propozycji, które oczywiście w ostatecznym procesie konkursowym udziału nie wezmą, ale być może rozpalą kilka zdolnych głów. Zadanie do wykonania jest o tyle wyjątkowe, co wymagające i chwalebne. Może przecież odwrócić losy beznadziejnie wydanych 500 milionów, przynieść niewątpliwą sławę pomysłodawcy, promocję obiektowi a i zdobyć potrzebne do utrzymania się stadionu pieniądze. Nikt w przyszłości już nie powie, że stadion za pół miliarda, że bez konkursu, że bez przetargu. A do tego wszystkiego, może i krytyka spadająca na barki architekta, szanownego pana Wojciecha Obtułowicza zamieni się w peany podziwu na cześć świetnie przemyślanej, multifunkcjonalnej 17,5 metrowej ziemi obiecanej. Przejdźmy zatem do wizji Unique Vision Studio.

1. Propozycja obejmuje wykorzystanie 40 arów obszaru wzdłuż boiska na potrzeby rolnictwa. Na pierwszym planie widoczni nowi, zadowoleni kibice klubu. Sielski klimat, wielkie wpływy do kasy miejskiej, dodatkowe miejsca pracy to kolejne, niewątpliwe atuty rozwiązania. Z braku specjalistycznej, osadzonej w ekonomii wiedzy na temat rolnictwa wybór upraw wydaje się trudny. Osobiście pole ziemniaków wydaje się kuszące. Nie ma to jak pure.

2. Plaża miejska, kompleks basenów. 17, 5 metrowy trakt wspaniale nadaje się na tego typu instalacje. Proszę sobie tylko wyobrazić podziwianie technicznych sztuczek naszych ligowych piłkarzy z perspektywy bulgoczącego jaccuzi. Palce lizać!

3. Kompleks kortów tenisowych. To niewiarygodne, ale po obu stronach boiska, na stadionie Wisły Kraków można bez trudu wybudować 8 pełnowymiarowych kortów tenisowych. Co więcej, na platformę sędziowską i tymczasowe trybuny pozostaje aż 6,5 metra! Biorąc pod uwagę oscylującą wokół 20 - 30 zł średnią cenę wynajmu zewnętrznego kortu, przedsięwzięcie przynosiłoby zyski w wysokości 1600 - 2000 zł za 8 godzin wynajmu podczas jednej doby, co daje blisko milion złotych wpływów w ciągu roku. Ale to jeszcze nie koniec! Wyobraźmy sobie wielki turniej, Roger Federer podejmuje Rafaela Nadala, obok Agnieszka Radwańska daje popalić Marii Szarapowej, a na trybunach tysiące widzów. Aż chciałoby się wierzyć, że to taki niewyciągnięty as z rękawa pana architekta.

4. Koszykówka. Magiczne 17,5 metra bez trudu przygarną 6 pełnowymiarowych boisk do koszykówki. Tylko czekać, aż gwiazdorskie zespoły NBA tłumnie ściągać będą na zgrupowania do samego Krakowa. Ahhh ohhh!

5. Lekkoatletyka. Czy wiecie, że pomiędzy trybunami a liniami bocznymi boiska realizowanego obiektu zmieszczą się po dwie bieżnie, ośmio i sześcio torowe o długości 120 metrów? Trzeba dać znać Robertowi Korzeniowskiemu, on już będzie wiedział jak zrobić z tego dochodowy biznes.

6. Gokarty. Czemu nie? Kto nie chciałby podziwiać Roberta Kubicy mknącego pomiędzy trybunami krakowskiego stadionu.

Tyle ode mnie. Czekam na Wasze pomysły zagospodarowania sławnych 17,5 metra. Prace proszę przesyłać na uniquevisionstudio@gmail.com lub rafalbarnas@o2.pl z dopiskiem "17,5 metra". Wszystkie nadesłane propozycje zaprezentowane zostaną na stronie studia www.uniquevisionstudio.com, jak również na łamach życzliwych portali architektonicznych, a najlepsze zostaną przekazane na ręce autora projektu stadionu, prezydenta Krakowa i urzędników ZIKiT prowadzących inwestycję. Prace można przesyłać do 17,5 dnia od ogłoszenia konkursu, a więc do końca 24 września.

Obrazek wyjściowy do sporządzenia wizualizacji do pobrania w wysokiej rozdzielczości

Rafał Barnaś

Unique Vision Studio

Reklama