Ruch wprowadza karty zamiast biletów

źródło: Gazeta.pl; autor: michał

Nie będzie wejściówek na papierze, tylko doładowywane Karty Kibica. Ma być szybciej, wygodniej i bezpieczniej. Ale na początku mogą się pojawić trudności, bo Ruch jest pierwszym polskim klubem, który wprowadza takie rozwiązanie – pisze Gazeta.pl.

Reklama

Nowa Karta Kibica będzie kosztowała 15 złotych. To koszt jednorazowy, później kibic będzie płacił już tylko za doładowania – albo w formie karnetu na cały sezon, albo w formie jednorazowego wstępu. Do wyrobienia karty konieczny będzie dokument tożsamości. Jeśli ktoś przypomni sobie o karcie dopiero przed meczem, też wejdzie na stadion. Będzie jednak musiał przedstawić ważne prawo jazdy, dowód osobisty lub paszport, który następnie zostanie zeskanowany przez specjalne urządzenie.

System ma sporo udogodnień dla kibiców – wejście 10 tys. widzów na stadion zajmie 84 minuty przy zaplanowanej liczbie bram. By otworzyć kołowrót wystarczy przystawić kartę do czytnika. By ją doładować, wystarczy kilka sekund w stadionowej kasie lub w Internecie. System umożliwi też kibicom precyzyjny wybór miejsca na trybunach.

W klubie zdają sobie sprawę, że nowinki odstraszą - przynajmniej na początku - część fanów. Starsi kibice, którzy przez lata kupowali bilet w kasie, a potem czekali aż ktoś oderwie od niego kupon będą czuć się zagubieni - To może być problem. Obawiamy się szczególnie inaugurującego sezon meczu z Wisłą. Przed bramami może być nieciekawie - przyznaje Krzysztof Hermanowicz, kierownik ds. bezpieczeństwa Ruchu.

System miał działać od meczu z Szachtiorem Karaganda, ale ostatecznie ma wejść w życie od początku rozgrywek ligowych. Doładowanie w sieci będzie możliwe od drugiego meczu.

Reklama