Zawisza zrobił wrażenie na człowieku z IAAF
źródło: Gazeta Wyborcza Bydgoszcz
- Jestem bardzo zadowolony z tego co zobaczyłem na Zawiszy. Kilka godzin rozmawiałem z przedstawicielami komitetu organizacyjnego i myślę, że latem zorganizujecie bardzo udaną imprezę - mówił Yannis Nicolaou, przedstawiciel IAAF, który wizytował bydgoski stadion
Reklama
Grek Yannis Nicolaou - w IAAF (Międzynarodowa Federacja Lekkiej Atletyki) zajmuje się sprawami związanymi z mediami - jest kolejnym w tym roku przedstawicielem federacji, który przyjechał do Bydgoszczy skontrolować obiekty w związku z Mistrzostwami Świata Juniorów (8 - 13 lipca na stadionie Zawiszy). Grek ma duże doświadczenie w organizacji wielkich zawodów, bo w 2004 r. był wiceprzewodniczącym komitetu organizacyjnego Igrzysk Olimpijskich w Atenach. Polskę po raz pierwszy odwiedził piętnaście lat temu, gdy jako dziennikarz sportowy obserwował mecze koszykówki. Relacjonował też trzykrotnie letnie olimpiady.
- W Bydgoszczy jednak jestem po raz pierwszy. Jeśli chodzi o stadion to nie
mam żadnych uwag, bo przecież nie jest on jeszcze wykończony. Widziałem jednak wizualizację i uważam, że będziecie
mieć jeden z najlepszych stadionów lekkoatletycznych w Europie. Ciekawa też będzie
niebieska bieżnia. Z tego co wiem, Bydgoszcz będzie obok Berlina jedynym obiektem z
taką nawierzchnią
- mówi Grek. - IAAF bardzo poważnie traktuje juniorskie
mistrzostwa świata. Jeśli wszystko pójdzie dobrze, to myślę, że to miasto może w
przyszłości starać się o inne wielkie imprezy, np. mistrzostwa świata w biegach
przełajowych. Jedyne co trzeba poprawić to drogi i lotnisko, z którego podróż na
stadion jest trochę za długa
- dodaje.
Reklama