Kibice Polonii Bytom: remont stadionu to fuszerka

źródło: Gazeta Wyborcza Katowice; autor: Gutek

- Jesteśmy bardzo niezadowoleni z przebiegu prac na Olimpijskiej - mówią fani.

Reklama

- W piątek zaczął się sezon ekstraklasy, a w naszym mieście wciąż trwa walka, by zdążyć z dokończeniem remontu stadionu. Przecież czasu było na to mnóstwo. Zabrakło jakiegoś planu działań - narzeka Bartłomiej Dębicki ze Stowarzyszenia Kibiców Klubu. Zdaniem sympatyków Polonii nie dość, że remont się opóźnia, to na stadionie jest pełno niedoróbek. - Najgorsze jest bagno wokół murawy. Nie rozumiem, jak można było nie zrobić drenażu na całej płycie? Słyszeliśmy, że firma Zielona Architektura proponowała takie rozwiązanie, ale się na to nie zgodzono! Przecież od lat wiadomo, że na stadionie jest problem z wodą gruntową. Poza tym płyta miała być przesunięta pod trybunę z krzesełkami, a tak się nie stało. Inna sprawa to krzesełka, które są zamontowane krzywo. Każdy rząd kończy się w innym miejscu - podkreśla Dębicki.

Zdaniem kibiców na stadionie zabrakło gospodarza z prawdziwego zdarzenia. - Doceniamy, że na stadion wydano 9 mln zł, ale sposób wykonania modernizacji jest zły. Mamy pretensje o to, że nikt tego nie dopilnował - podkreślają kibice.

Ich zdaniem nadal nie wiadomo też, kiedy na stadionie zostanie zamontowany dach. PZPN żąda, aby stało się to już w czerwcu.

Dla Gazety

Damian Gaweł, dyrektor bytomskiego OSiR-u

- Zielona Architektura proponowała nam drenaż całej płyty. Rzeczywiście, powinien być on zamontowany, ale nie było nas na to po prostu stać. Jeżeli chodzi o położenie płyty, to jej przeniesienie nie wchodziło w grę. Na pewno nie jest teraz bliżej trybuny - po prostu w tym miejscu dosypywano ziemię, by wyrównać teren. Na dodatek przesunęliśmy ogrodzenie bliżej krzesełek i być może stąd takie wrażenie. Na wylewki mamy trzy lata gwarancji i jeżeli coś będzie nie tak, to na pewno będę twardo domagał się poprawek. Jasne, że mogę robić to już teraz, tylko że wtedy nie rozmawialibyśmy o meczu Polonii zaplanowanym na 29 lutego. Od momentu podpisania umowy nie miałem wpływu na tempo prac. Ja nawet popędzałem inwestorów, ale i tak się spóźnili. Przetarg na dach będzie ogłoszony w kwietniu. Do tego czasu poznańska firma Modern Construction Systems opracuje projekt zadaszenia 1200 miejsc.

Reklama