Stadion Narodowy rywalem Wrocławia

źródło: Gazeta Wyborcza Wrocław; autor: Gutek

Euro 2012. Konsorcjum architektoniczne JSK projektujące stadion na Euro 2012 we Wrocławiu jest w gronie trzech firm, które minister sportu wskazała jako projektantów Stadionu Narodowego w Warszawie. Ta rekomendacja wzbudziła niepokój we Wrocławiu

Reklama

Odchodząca minister sportu Elżbieta Jakubiak zarekomendowała swojemu następcy trzy firmy architektoniczne, z których projektów powinien skorzystać przy budowie Stadionu Narodowego w Warszawie. Wśród nich znalazła się JSK, która już wygrała przetarg na projekt stadionu we Wrocławiu i modernizację obiektu Legii Warszawa przy Łazienkowskiej. Co się stanie, jeśli JSK ostatecznie wygra też przetarg na Stadion Narodowy?

- Dla Wrocławia byłby to bardzo niedobry scenariusz - przestrzega jedna z najważniejszych osób we wrocławskim urzędzie miejskim, prosząca o anonimowość. - Opracowanie szczegółowego projektu takiego stadionu to praca dla grupy architektów na wiele miesięcy. Chcielibyśmy, aby JSK zajęła się tylko naszym wrocławskim stadionem. Ewentualna praca nad Stadionem Narodowym może sytuację trochę skomplikować - podkreśla nasz rozmówca.

Jednak we wrocławskim urzędzie miasta nie wszyscy podchodzą do sytuacji pesymistycznie. Hanna Domagała, dyrektorka biura do spraw Euro, nie widzi problemu. - We wtorek rozmawiałam z przedstawicielami firmy JSK, którzy zapewniali mnie, że są tak prężną i dużą firmą, iż będą w stanie równocześnie opracować dwa duże projekty. Poza tym z nami już zaczynają negocjować szczegóły podpisania umowy i cenę za projekt - podkreśla Domagała.

Wszelkie obawy rozwiewa współwłaściciel JSK i wiceprezes zarządu spółki Mariusz Rutz. - Nasza firma projektowaniem zajmuje się od 1961 roku i mamy ogromne doświadczenie w pracach nad kilkoma wielkimi przedsięwzięciami - zaznacza. - We Wrocławiu budujemy nowy terminal lotniczy i projektujemy stadion na Euro, dlatego otworzyliśmy tam oddział firmy, do którego sprowadziliśmy architektów z centrali naszej firmy w Düsseldorfie. Projekt modernizacji Łazienkowskiej został zakończony i teraz czekamy już tylko na pozwolenie na budowę. Natomiast Stadionem Narodowym w Warszawie zajmowaliby się inni architekci. Dla potrzeb tego przedsięwzięcia zawiązaliśmy konsorcjum ze znaną firmą GMP, która projektowała cztery obiekty na najbliższe piłkarskie mistrzostwa świata w RPA. Oni tamte prace już skończyli i wspólnie możemy zająć się Narodowym. Poradzimy sobie spokojnie z dwoma stadionami, tym we Wrocławiu i w Warszawie. W Düsseldorfie zatrudniamy 150, a w Polsce - 50 architektów - podkreśla Rutz.

W Warszawie żadna konkretna decyzja jeszcze nie zapadła, a czas ucieka. Pojawiają się już nawet opinie, że stolica Polski może nie zdążyć z wybudowaniem stadionu na początek Euro 2012. Minister Jakubiak miała w poniedziałek wskazać jedną firmę, która zaprojektuje Narodowy, ale przedstawiła trzy do wyboru, twierdząc, że tak ważną decyzję powinien podjąć już rząd PO-PSL i kandydat na nowego ministra sportu Mirosław Drzewiecki.

Przypomnijmy, że we Wrocławiu ogłoszono konkurs i przetarg na projekt stadionu na Euro 2102. Do finału dopuszczono 15 prac, a projekt JSK wygrał jednogłośnie. Na wizualizacji wrocławski stadion przypomina chiński lampion podświetlony od wewnątrz. Obiekt pomieści 44 tys. widzów, ma kosztować 466 mln zł. Wyniki konkursu ogłoszono 21 października.

W czwartek rozpoczną się negocjacje z JSK dotyczące przede wszystkim ceny za wrocławski projekt i szczegółów umowy. - W świecie przyjęte jest, że pracownia architektoniczna otrzymuje wynagrodzenie sięgające od 5 do 10 proc. wartości stadionu. W Polsce jeszcze nikt takiego stadionu nie budował, dlatego opieramy się na wzorcach zagranicznych. Wierzę, że umowę podpiszemy w ciągu kilkunastu dni i na początku grudnia JSK rozpocznie szczegółowe prace nad naszym projektem - zaznacza Domagała.

Przy takich obiektach prace projektowe zazwyczaj zajmują rok, ale we Wrocławiu mają potrwać nieco krócej. Nie powinny przekroczyć dziewięciu miesięcy - taki był warunek wrocławskiego przetargu. Wszystko dlatego, aby zdążyć z budową stadionu na Euro 2012.

- Chcemy, aby projekt był gotowy pod koniec sierpnia przyszłego roku. Nieco wcześniej ogłoszony zostanie przetarg na wykonawcę budowlanego stadionu. Wierzę, że inwestycja ruszy jesienią 2008 roku i zostanie zakończona w dwa lata - kończy Domagała.

Reklama