Frekwencja: 10. kolejka Orange Ekstraklasy

źródło: własne / 90minut.pl; autor: Michał

Długo musielismy czekać, ale magiczna bariera 10 000 widzów na mecz została przekroczona w miniony weekend- i to z nawiązką. Łącznie na stadionach było 89 379 kibiców, czyli średnio 11 172 na każde spotkanie! Największy w tym udział mieli -co nie dziwi chyba nikogo- kibice Lecha Poznań.

Reklama

W ostatnich latach spotkania Lech-Legia bezapelacyjnie były ozdobą każdego sezonu. Nie inaczej było tym razem. Padła tylko jedna bramka dla Lecha, ale w związku z niemocą Legii poznaniacy mieli powody do świętowania. Chyba nikt z 29 000 kibiców nie żałuje długiego stania w kolejkach po bilety. Na meczu fani Lecha zaprezentowali też jedną z największych flag w Polsce, która przykryła całą II trybunę, a jej wykonanie kosztowało ok. 40 000 zł.

Wisła Kraków grała z beniaminkiem i pewnie spotkanie cieszyłoby się umiarkowanym zainteresowaniem, gdyby nie fakt, że tym beniaminkiem była Jagiellonia Białystok. Kibice "Jagi" zawitali do Krakowa w liczbie ponad 1 000, gospodarzy na trybunach było 17 000. Na boisku pogrom 5:0, na trybunach wspólna zabawa i radość po doniesieniach o porażce Legii, która dała Wiśle pierwsze miejsce w tabeli.

Derby Śląska mamy w tym sezonie niemal co tydzień- i dobrze. Korzyść dla ligowej frekwencji z znacząca, bo na meczu Górnika Zabrze z Zagłębiem Sosnowiec było 13 000 kibiców. Po raz kolejny w śląskich pojedynkach górą byli gospodarze, którzy dzięki fenomenalnej postawie Dawdia Jarki po przegranej 0:2 pierwszej połowie wygrali 4:2.

Kolejne derby, tym razem Łodzi rozegrano na stadionie Widzewa. Jego pojemność kibice wykorzystali do maksimum, ale niestety oznacza to tylko 9 200 widzów na tym prestiżowym pojedynku. Na trybunach było gorąco- na boisku raczej nie. Mecz zakończył się bezbramkowym remisem.

9 179- to liczba kibiców w Kielcach. Mecz przyjaźni z Cracovią nie zapełnił stadionu, ale wszyscy, kórzy przyszli, mogli obserwować kolejne zwycięstwo. Dwa gole strzelone "Pasom" pozwalają Koronie utrzymać się tuż za plceami Wisły i Legii w walce o najwyższe cele.

Fenomeny minionego sezonu w tym roku bardzo rozczarowują swoich kibiców, a rozczarowani kibice nie przychodzą na stadiony tak licznie jak wcześniej. Zagłębie mimo prowadzenia przegrało u siebie z Groclinem Dyskobolią 1:2, a mecz oglądało 5 000 widzów. Jeszcze gorzej było w Bełchatowie- na boisku GKS uległ Polonii Bytom 0:3, a na trybunach ledwo 2 000 kibiców. 4 000 było w Wodzisławiu, gdzie na mecz z Odrą zjechał Ruch. Przyjechał i przegrał 0:2.

Oto pary następnej kolejki:

  • Legia Warszawa - Odra Wodzisław Śląski | 19 października, 18:15
  • Zagłębie Sosnowiec - Korona Kielce | 19 października, 19:00
  • Ruch Chorzów - GKS Bełchatów | 19 października, 19:00
  • Dyskobolia Grodzisk Wielkopolski - Lech Poznań | 19 października, 20:45
  • Cracovia - Wisła Kraków | 20 października, 16:00
  • Jagiellonia Białystok - Zagłębie Lubin | 20 października, 17:00
  • Polonia Bytom - Widzew Łódź | 20 października, 17:00
  • Łódzki KS - Górnik Zabrze | 20 października, 17:00

Reklama