Finał Pucharu UEFA w Poznaniu, jeśli w ogóle, to w 2011 r.

źródło: Gazeta.pl; autor: Michał

- Z całego serca popieramy Poznań w jego staraniach o zorganizowanie finału Pucharu UEFA. Bardziej realne jest to dopiero w 2011 r. - mówi prezes PZPN Michał Listkiewicz.

Reklama

Organizacja finału Pucharu UEFA ma być dla Poznania - i jego stadionu przy ul. Bułgarskiej - próbą generalną przed Mistrzostwami Europy w 2012 r. Władze stolicy Wielkopolski zamierzają ubiegać się o goszczenie uczestników tego meczu na dwa lata przed Euro, w 2010 r. Złożyły jednak wstępny wniosek na oba terminy: w 2010 i 2011 r.

Prezes PZPN Michał Listkiewicz uważa, że otrzymanie organizacji finału w pierwszym terminie będzie bardzo trudne. - Rok 2011 r. jest bardziej realny niż 2010 - uważa prezes i zapewnia: - Będę z całej mocy wspierał starania Poznania.

Decyzja, kto podejmie najlepsze drużyny Ligi Mistrzów i Pucharu UEFA w 2010 i 2011 r., zapadnie w marcu przyszłego roku. O cztery finały stara się trzynaście miast i trzeba przyznać, że konkurencja jest spora. Konkurentami Poznania są Bukareszt, Tbilisi, Kopenhaga, Gelsenkirchen, Porto, Madryt, Tel-Awiv, Dublin, Hamburg, Lizbona, Londyn i Barcelona. Niektóre ośrodki są w takiej sytuacji jak Poznań, czyli nie mają jeszcze gotowych obiektów - np. Stadion Narodowy w Bukareszcie ma zostać przebudowany do 2009 r. i być jednym z najnowocześniejszych w tej części Europy. Z kolei w Dublinie, na stadionie Lansdowne Road, także za dwa lata Irlandczycy chcą mieć obiekt o pojemności 50 tys.

Pojemność zmodernizowanego stadionu przy ul. Bułgarskiej nie jest jeszcze znana. Wiadomo natomiast, jak ma wyglądać harmonogram prac przy jego przebudowie. Brak meczu reprezentacji w tym roku niczego w tych planach nie zmienia. Frankiewicz: - Do końca września będziemy mieli projekt i pozwolenie na przebudowę drugiej trybuny. W październiku ogłosimy przetarg, który powinien być rozstrzygnięty do końca listopada. Po zakończeniu rundy jesiennej ekstraklasy ruszą prace budowlane i zakończą się latem 2008 r. W czerwcu powiększona druga trybuna będzie miała ok. 14 tys. miejsc, a razem z czwartą stadion pomieści 22 tys. widzów. Wtedy też powinien być już gotowy projekt trybun nr jeden i trzy. Od lipca 2008 r. stare trybuny, które stoją tam teraz, będą równocześnie rozbierane, a na ich miejsce powstaną nowe. Do czerwca 2010 r. sektory mają być gotowe i do wykończenia zostaną tylko pomieszczenia pod trybunami.

Szef polskiego futbolu zaskoczył niedawno wszystkich tłumaczeniem, że stolica Wielkopolski nie gości piłkarskiej reprezentacji Polski, bo stadion Lecha jest pechowy. - Zdziwiłem się tą wypowiedzią - mówi zastępca prezydenta Poznania Maciej Frankiewicz. - Miałem wrażenie, że przesądy to przeszłość. Wiem natomiast, bo bywam na stadionie Lecha, że reprezentacja mogłaby liczyć w Poznaniu na wyjątkowy doping.

Reklama