Poznań: kibicu, kamera patrzy!

źródło: Gazeta Wyborcza Poznań; autor: Gutek

Nowy system monitoringu został zamontowany na stadionie przy ul. Bułgarskiej.

Reklama

Nowy system monitoringu został zamontowany na stadionie przy ul. Bułgarskiej. Postawiła go firma ochroniarska Boxer, czyli ludzie Zdzisława Nowaka - znanego w Poznaniu trenera i animatora pięściarskiego.

- Przed Zdzichem Nowakiem postawiono nie lada wyzwanie - mówi szef firmy i najbardziej znany w Poznaniu człowiek związany z boksem. - I ja zamierzam mu sprostać - dodał, informując, że dzięki działalności firmy ochroniarskiej gromadzi środki na boks i funkcjonowanie Poznańskiego Klubu Bokserskiego.

System monitoringu kosztował 260 tys. zł. - Dmuchamy na zimne - wyjaśnia jego powstanie wiceprezes Lecha Arkadiusz Kasprzak. - Poprzedni był zbyt archaiczny - tłumaczy szef bezpieczeństwa na stadionie Henryk Szlachetka. - Teraz mamy 11 kamer szybkoobrotowych i 8 stacjonarnych.

Pokazał dziennikarzom, jak można na dużych zbliżeniach podpatrywać każdego człowieka na stadionie oraz to, co robi. Teraz każdy kibic przychodzący na mecz musi mieć świadomość, że kamera może sfilmować wszystko, od majstrowania kluczykami przy aucie po jedzenie kiełbaski. - Rejestrujemy też okrzyki. Na stadionie zostały zamontowane mikrofony - mówi obsługa kamer.

System oglądała też wczoraj policja. Policyjni fachowcy zadawali wiele specjalistycznych pytań o dane techniczne sprzętu i rozdzielczość zdjęć i sprawdzali zgodność danych z ustawą. Chcieli np. zobaczyć jakość wydruków stop-klatek robionych przy dużym wietrze.

Reklama