Dach nad Śląskim w zamian za hotel w WPKiW

źródło: Gazeta Wyborcza Katowice; autor: qvist

Trzy duże banki są zainteresowane inwestycją w Stadion Śląski. Władze województwa zgodzą się, by firma, która wyłoży gotówkę, mogła wybudować w WPKiW luksusowy hotel. - Sam stadion to za mało, by tu zarobić - przyznają urzędnicy

Reklama

Ponad dwa miesiące temu Jarosław Kołodziejczyk z zarządu województwa śląskiego napisał listy do ponad 60 największych polskich firm. Zachęcał je do zainwestowania w Stadion Śląski. To konieczne, by uzyskać gwarancję, że podczas Euro 2012 mecze będą rozgrywane także w Chorzowie. Do tego czasu Śląski musi być zadaszony, trzeba też m.in. wybudować nowe parkingi. Na to wszystko marszałek województwa zamierza przeznaczyć ok. 200 mln zł. Chciałby jednak, żeby część pieniędzy pochodziła od prywatnych inwestorów.

Na list Kołodziejczyka odpowiedziało kilka firm. Dowiedzieliśmy się, że propozycję współpracy złożyły Bank Przemysłowo-Handlowy, PKO BP oraz Bank Millennium. Wkrótce urzędnicy będą rozmawiać także z przedstawicielami Deutsche Banku, Mostostalu Zabrze, Isoveru, a także Vattenfalla. - Nie ma jednak mowy o tym, że ktoś przychodzi do nas z workiem pieniędzy - mówi Krzysztof Krzemiński, rzecznik marszałka. Zdradza, że propozycje wszystkich banków są do siebie podobne. Chodzi w nich m.in. o to, że, zdaniem finansistów, sam stadion to za mało, by zainwestowane weń pieniądze mogły się zwrócić. - Pojawiła się sugestia, by firmie, która zainwestowałaby w Śląski, przekazać część WPKiW. W żadnych wypadku nie mówimy o całym jego terenie - podkreśla Krzemiński. Chodzi o część parku, gdzie mógłby stanąć pięciogwiazdkowy hotel.

Władze Chorzowa, na którego terenie leży park, nie mają nic przeciwko temu. Gabriela Kardas, rzeczniczka tutejszego magistratu, wymienia trzy części parku, w których można budować hotele. - To teren między aleją Ziętka a Katowicką, za skansenem, do terenu nieistniejącego hotelu PTTK i od strony ul. Siemianowickiej na terenie dawnej szkoły ogrodniczej - wylicza.

Krzemiński przekonuje, że hotel w parku jest potrzebny. - UEFA już zwracała nam uwagę na to, że przy Śląskim brakuje hotelu dla VIP-ów - mówi.

Dodaje, że kolejne rozmowy z bankami odbędą się pod koniec miesiąca. Inny pomysł to wydzierżawienie stadionu inwestorowi na co najmniej 30 lat. - W sierpniu powinny zapaść decyzje w sprawie wyboru inwestora. Wtedy też będzie wiadomo, kto i ile jest gotów wyłożyć - mówi Krzemiński.

Reklama