Zabrze: Nowy stadion do 2009 ?

źródło: gazeta.pl; autor: Michał

Widownia najprawdopodobniej na 15 tys., zadaszenie, kawiarenki, nowoczesne szatnie i parkingi. Tak już za trzy lata ma wyglądać nowy stadion Górnika Zabrze.

Reklama

Rozmowy w sprawie budowy obiektu są zaawansowane. Największe szanse zdaje się mieć portugalska firma Ambra, której przedstawiciele negocjują z władzami gminy. - Rozmowy trwają, ta firma specjalizuje się w budowie stadionów - zdradza Krzysztof Lewandowski, wiceprezydent Zabrza.

Ambra to spółka wchodząca w skład Grupo Amorim, m.in. udziałowca słynnego klubu FC Porto. Ambra budowała m.in. Estádio do Dragao, otwarty w listopadzie 2003 roku nowy obiekt FC Porto, jeden ze stadionów, na których rozgrywano w Portugalii Euro 2004.

Nowy stadion to jednocześnie jeden z warunków pojawienia się w klubie sponsora. Firma Allianz zapowiada, że nowoczesny obiekt w Zabrzu to konieczność. - Bez stadionu nic nie będzie. Musi być ładny produkt dla całych rodzin. Bezpieczny i komfortowy - mówił niedawno "Gazecie" Michael Mueller, wiceprezes Allianz Polska. Niewykluczone, że ta firma wzięłaby na siebie finansowanie obiektu. - Są w tej sprawie propozycje. Dopuszczamy, że nasz szyld mógłby się pojawić w nazwie tego stadionu - przyznał Mueller.

Lista klubowych życzeń i oczekiwań kibiców może jednak nieco się różnić od ewentualnego nowego projektu. - My jako klub przedstawiliśmy nasze potrzeby. Chcemy, aby był to obiekt z widownią na 25 tysięcy, pod dachem, z nowoczesnym zapleczem socjalnym, kawiarenkami, szatniami, parkingami. Ważne, żeby to był typowy stadion piłkarski, bez bieżni - mówi Krzysztof Maj, dyrektor ds. marketingu Górnika.

Większość klubowych życzeń zapewne zostanie spełniona, najtrudniej będzie z pojemnością widowni. - Portugalczycy dali jasno do zrozumienia, że stadion z widownią do 15 tysięcy będzie tani, potem koszty już mocno idą w górę. To bardzo ważny dla nas argument - mówi wiceprezydent Lewandowski i dodaje, że obiekt ma szanse powstać bez uszczuplania kasy miejskiej. - Rozważamy, czy nie zbudować stadionu w ramach nowej ustawy o partnerstwie publiczno-prywatnym - wyjaśnia.

Miasto wnosiłoby wtedy do projektu nieruchomość, natomiast konieczne środki zapewniałby inwestor.

Czy obecny stadion będzie zatem zburzony? - Planujemy, że płyta zostanie, natomiast reszta byłaby wyburzona. Do końca 2009 roku chcemy oddać obiekt do użytku - dodaje prezydent.

Stadion Górnika został zgłoszony do UEFA jako jeden z obiektów satelickich Stadionu Śląskiego w naszej ofercie Euro 2012. Spełniałby rolę boiska treningowego. Wskazanie na Chorzów jako jednego z organizatorów turnieju z pewnością przyspieszyłoby rozpoczęcie prac w Zabrzu. - Liczę, że któraś z drużyn uczestniczących w Euro będzie rezydować w Zabrzu i trenować na nowym obiekcie - stwierdza wiceprezydent Lewandowski.

Autor: Piotr Pałek, Gazeta Wyborcza, 26.04.2007

Reklama