Szczecin: Miasto chce więcej pieniędzy za stadion

źródło: Gazeta Wyborcza / pogonszczecin.pl; autor: Michał

Na symboliczne stawki dla należącej do biznesmena Antoniego Ptaka sportowej spółki zgodził się były prezydent Marian Jurczyk w czerwcu ubiegłego roku. Nowy wiceprezydent ds. sportu Tomasz Jarmoliński chce je zmienić. Dlaczego?

Reklama

- Utrzymanie stadionu kosztuje rocznie 1,2 mln zł. Większość tej kwoty pokrywa miasto. Spółka powinna być bardziej obciążona - mówi vice prezydent Jarmoliński.

Za korzystanie z miejskiego stadionu Pogoń miesięcznie płaci 22 tys. zł. To nie wystarcza na utrzymanie boisk, pracowników, oświetlenia. Miasto co miesiąc dokłada średnio 80tys.zł.

- Teraz potrzebne są jeszcze pieniądze na remont: trybuna wymaga umocnienia, budynek szatni nie nadaje się do użytku - wylicza Jarmoliński. -Chcemy postawić szatnię przenośną, kontenerową - a to wydatek miliona złotych.

W praktyce dzierżawa stadionu kosztuje Pogoń... 1 grosz. Z jednej strony bowiem spółka płaci 21938,77 zł za dzierżawę, z drugiej odzyskuje te pieniądze - bo Szczecin co miesiąc płaci Pogoni 21938,76 zł za to, że piłkarze go reklamują.

Miasto robiło przymiarki, by opłaty za użytkowanie stadionu zostały podniesione o co najmniej 20tys. zł miesięcznie. - Jesteśmy w fazie negocjacji z Pogonią - mówi Jarmoliński. Wiceprezydenta Jarmolińskiego popierają radni PO.

- Dlaczego miasto ma pomagać prywatnej spółce? - pyta radny PO Michał Marcinkiewicz. - W sytuacji gdy Antoni Ptak chce odsprzedać Pogoń jakiemuś biznesmenowi, ten kierunek działań miasta wydaje się jak najbardziej uzasadniony.

Jan Miedziak, prezes szczecińskiej Pogoni oświadczył „Gazecie”, że jest zdziwiony wypowiedziami prezydenta Jarmolińskiego. Twierdzi, że miasto nie informowało go do tej pory o chęci renegocjacji umowy.

- Klub będzie zabiegał o przedłużenie umowy na takich samych zasadach, jakie zostały wypracowane w poprzednim roku - mówi Miedziak. - Jeszcze dziś skieruję do prezydenta Krzystka pismo z prośbą o rozpoczęcie rozmów. Jeśli nie podpiszemy nowej umowy do końca marca, Pogoń nie będzie miała prawa gry w pierwszej lidze.

Dotychczasowa umowa dzierżawy ważna jest do 30 czerwca. Umowa promocyjna - do 1 lipca.

Czy miasto chce też zmieniać umowę promocyjną? - Dyskutujemy na ten temat - przyznaje Tomasz Jarmoliński. - Jednak najpierw chcemy zająć się negocjacjami dotyczącymi opłat za dzierżawę.

Autorzy: Jolanta Kowalewska, Marcin Nieradka

Reklama