Frekwencja: mecze Polaków

źródło: własne; autor: Michał

Dziś odbyły się dwa mecze międzynarodowe z udziałem naszych reprezentantów. Pierwszy w Warszawie, drugi w Odense. Niestety, więcej polskich kibiców pojawiło się na stadionie w Danii.

Reklama

O 17:30 przy Konwiktorskiej w Warszawie reprezentacja U21 zmierzyła się z rówieśnikami z Łotwy w ramach eliminacji do Mistrzostw Europy. Polacy wygrali 3:1 po bramkach Błaszczykowskiego, Kucharskiego i Szałachowskiego. Dla gości strzelił Visnakovs. Niestety na trybunach zasiadło zaledwie 200 osób. Na wyremontowanej w 2004 roku Trybunie Kamiennej z trudem dostrzec można było jakichkolwiek widzów, nieco lepiej prezentowała się druga część stadionu. Mimo to, jak na półtoramilionowe miasto i międzynarodowy mecz o punkty (mimo że grali młodzieżowcy) liczba fanów wygląda żenująco. Miejmy nadzieję, że organizatorzy, jak i decydenci wybierający stadiony dla zespołów narodowych wyciągną wnioski z tej sytuacji.

Znacznie lepiej polscy kibice zaprezentowali się w Odense. Do 12:00, kiedy zakończono sprzedaż biletów w wyznaczonych punktach, rozeszło się 9 000 wejściówek. Część chętnych bilety kupiła jeszcze w kasach przed meczem. Wśród ok. 11 000 widzów znalazła się liczna, kilkusetosobowa grupa Polaków, którzy przez niemal cały mecz wspierali drużynę dopingiem, z rzadka zagłuszanym zrywami miejscowej publiczności. Wypada tylko podziękować za zaangażowanie i godną reprezentację. Niestety znacznie słabiej spisała się nasza drużyna, która nie mogła przeciwstawić się Duńczykom i ostatecznie uległa 0:2 po bramkach Bendtnera i Rommedahla.

Reklama