Frekwencja: 30. kolejka Orange Ekstraklasy

źródło: własne; autor: Michał

Sezon 2005/2006 już za nami. Na 8 stadionach swoje drużyny pożegnało nieco ponad 55 000 kibiców, co jest przyzwoitym wynikiem, jednak zawdzięczamy go trzem meczom: Legii, Pogoni i Arki. Średnia liczba widzów na stadionach była znacznie wyższa od przeciętnej- 6 900 kibiców.

Reklama

Mimo ustalonego już mistrzostwa, mecz Legii Warszawa z Wisłą Kraków na Łazienkowskiej był szlagierem kolejki i przyciągnął na stadion nadkomplet 15 000 widzów. W spotkaniu określanym przez niektórych jako „derby Polski” górą byli goście (wygrana 2:1), jednak tytuł mistrza kraju pozostał w Stolicy.

Niewiele mniej kibiców pojawiło się na innym klasyku, w meczu największych klubów Polski północno-zachodniej. W Szczecinie Pogoń podejmowała Lecha Poznań i choć wynik nie przyniósł rozstrzygnięć (0:0), widowisko obserwowało 13 000 kibiców. Ostatni pięciocyfrowy wynik, ok. 10 000 sympatyków, odnotowano w Gdyni, gdzie Arka nie sprostała Polonii Warszawa, przegrywając 0:1.

Pozostałe 5 meczów oglądało niewiele więcej widzów, niż spotkanie Legii z Wisłą, bo łącznie 17 200. Najwyższa frekwencja była w Łęcznej, gdzie miejscowy Górnik wygrał z „imiennikiem” z Zabrza 1:0. 500 osób mniej obserwowało starcie GKS-u z Amiką w Bełchatowie (1:2), a w Krakowie na stadionie Cracovii zjawiło się 4 000 fanów. Znacznie mniej widzów było w Wodzisławiu Śląskim, bo jedynie 2 200. Odra wygrała z Wisłą Płock 1:0. Jak zwykle najsłabiej wypadł Groclin, który w fatalnym stylu pożegnał się z sezonem przegrywając 0:3 z Kolporterem Koroną Kielce. Na trybunach zasiadło zaledwie 1 500 kibiców.

Reklama