Białystok: Stadion do zamknięcia

źródło: bialystok.tvp.pl; autor: qvist

Zamiast dopingu ponad pięciu tysięcy widzów - mecz przy niemal pustych trybunach. Stadion Hetmana w Białymstoku, na którym jutro piłkarze Jagiellonii zagrają po raz pierwszy tej wiosny, zdaniem nadzoru budowlanego wymaga natychmiastowego remontu.

Reklama

Inspektorzy zamknęli część głównej trybuny, ale ich decyzja nie jest ostateczna. Może ją zmienić ekspertyza niezależnego rzeczoznawcy budowlanego, którą zamówiły władze Jagiellonii.

Stadion Hetmana to jeden z wielu obiektów skontrolowanych w Białymstoku po katastrofie budowlanej w Katowicach, ale jedyny, który inspektorzy zdecydowali się w części zamknąć.

Boisko do gry gotowe - ale trybuny stadionu z gry zostały, przynajmniej na razie, wykluczone. Czerwoną kartkę pokazał nadzór budowlany. Inspektorzy skontrolowali obiekt i to co zobaczyli nie mogło się im spodobać. „Są liczne ubytki betonu i obnażone elementy konstrukcyjne. Elementy zbrojenia już wskazują na znaczny stopień skorodowania” – powiedziała Helena Dobrogowska z Powiatowego Inspektoratu Nadzoru Budowlanego w Białymstoku. Stąd ta decyzja. Nadzór budowlany zamknął część głównej trybuny, a to oznacza, że pierwszego w tym sezonie meczu Jagiellonii przed własną publicznością wielu kibiców może nie zobaczyć. Bo zamiast ponad pięciu tysięcy widzów teraz na stadion może wejść około półtora tysiąca. Władze Jagiellonii liczą jeszcze na zmianę tej decyzji.

Inspektorzy nadzoru budowlanego będą potrzebowali czasu na zapoznanie się z nową ekspertyzą niezależnego rzeczoznawcy budowlanego. Przed pierwszym gwizdkiem sędziego mogą nie zdążyć.

Rok temu Jagiellonia za własne pieniądze wyremontowała trybuny, ale według Hetmana remont był źle przeprowadzony. Jak powiedziała Aniela Kotowicz – „Gdyby remont był wykonany zgodnie z zaleceniami, w tej chwili nadzór budowlany nie wydałby takiej decyzji ograniczającej wpuszczanie kibiców”.

Po katastrofie w Katowicach inspektorzy budowlani wolą dmuchać na zimne. W Białymstoku w ciągu trzech miesięcy skontrolowali ponad dziewięćdziesiąt budynków.

Obiektyw, Waldemar Wierżyński.

Reklama