Jaki będzie dach Stadionu Śląskiego?

źródło: Gazeta Wyborcza; autor: qvist

Lekkie, nowoczesne i całkowicie bezpieczne - takie ma być zadaszenie obiektu w Chorzowie. To nie będzie żaden eksperyment, ale sprawdzona na świecie i chętnie stosowana konstrukcja.

Reklama

Przypomnijmy: w sobotę napisaliśmy o ogłoszeniu przez województwo śląskie przetargu na budowę zadaszenia Stadionu Śląskiego. Dach to jeden z warunków, aby obiekt mógł się ubiegać o mecze podczas Euro, które Polska - wraz z Ukrainą - chce zorganizować w 2012 roku. Do 15 marca można zgłaszać wnioski o dopuszczenie do udziału w postępowaniu, następnie pięciu wykonawców spełniających warunki zostanie zaproszonych do składania ofert. Otwarcie ofert nastąpi dwa miesiące później. Projekt budowlany wraz z pozwoleniem na budowę jest gotowy od 2005 roku.

Jak będzie przebiegała budowa dachu? Jak tłumaczy dr inż. arch. Zdzisław Pelczarski, generalny projektant modernizacji stadionu, najpierw wykonuje się fundamenty (8 z 20 jest już gotowych), na których zostaną postawione stalowe słupy. Niektóre fundamenty mają głębokość nawet 25 metrów. Później rozpocznie się montaż „pajęczyny” cięgien konstrukcji, która od płyty boiska będzie napinana i podnoszona aż do poziomu pierścienia zewnętrznego całej konstrukcji. Na nią założone zostanie poszycie membranowego dachu z tkaniny technicznej PTFE. Ten materiał jest coraz częściej stosowany w budownictwie obiektów sportowych, ostatnio m.in. przy zadaszaniu Stadionu Olimpijskiego w Berlinie czy stadionów na MŚ w Japonii i Korei. W Katowicach z tkaniny PTFE został wykonany dach pomiędzy budynkami siedziby ING Banku Śląskiego przy ul. Chorzowskiej. Powierzchnia zewnętrzna tej tkaniny jest pokryta teflonem, dzięki czemu nie przyjmuje kurzu, jest samozmywalna i bardzo łatwo odprowadza wodę deszczową. - System koryt, wpustów deszczowych i ukrytych w słupach rur spustowych będzie wspomagany elektryczną instalacją grzewczo-antyoblodzeniową. Trwałość eksploatacyjną dachu membranowego ocenia się na 30-50 lat - tłumaczy dr Pelczarski.

Na stadionie nie będzie tablicy świetlnej, jej rolę przejmie ogromny, czteropłaszczyznowy telebim, zawieszony nad środkiem boiska.

Warto dodać, że gotowe były również inne koncepcje dachu nad Śląskim: Saturn (według niej po pierścieniu okalającym dach miała kursować kolejka gondolowa), Meduza i Skrzydło. Wygrał ostatecznie projekt Saturn 2005 - najciekawszy i będący w zgodzie z obowiązującymi trendami sportowej architektury. Autorem konstrukcji zadaszenia jest mgr inż. Janusz Mach, a za konstrukcję fundamentów odpowiada mgr inż. Teodor Badora.

Kiedy widzowie obejrzą mecz albo koncert skryci pod dachem? Dyrektor Stadionu Jerzy Góra ocenia, że stanie się to pod koniec 2008 roku. - Prace nad zadaszeniem nie powinny jednak przeszkadzać w organizowaniu w tym czasie imprez na obiekcie - dodaje.

Piotr Zawadzki (Gazeta Wyborcza, 20.02.2006)

Reklama