Euro 2012 w Krakowie - władze grają osobno

źródło: Gazeta Wyborcza; autor: Michał

Kraków marzy o organizacji piłkarskich Mistrzostw Europy 2012. Ciężko będzie jednak przekonać UEFA do naszej kandydatury, bo jak na razie słabo wypada współpraca między krakowskimi urzędami - pisze "Gazeta Wyborcza".

Reklama

Wiadomo: mistrzostwa Europy to prestiż, reklama dla miasta, zyski z turystyki i pieniądze na inwestycje. Rozbudowa stadionu piłkarskiego Wisły oraz inwestycje w zakresie infrastruktury komunalnej zwiększają nasze szanse. Ale to mało.

O co gramy?

"Gramy wspólnie - wygramy razem" to hasło Krakowa jako kandydata do organizacji Euro 2012. Władze miasta zgadzają się, że współpraca sektorów promocyjnych, turystycznych, organizacji pozarządowych i miasta Krakowa to klucz do sukcesu. Tymczasem urząd marszałkowski, który chętnie włączyłby się w prace nad przygotowaniem Krakowa do mistrzostw, nie został uwzględniony przez prezydenta przy powoływaniu specjalnego zespołu zadaniowego.

W liście marszałka Janusza Sepioła wystosowanym wczoraj do prezydenta Jacka Majchrowskiego możemy przeczytać, że zarząd województwa mógłby służyć swoim doświadczeniem i kontaktami przy promocji Krakowa. I chociaż w liście mowa o mistrzostwach świata (!), a Kraków walczy na razie o Mistrzostwa Europy, to współpracy przy takim przedsięwzięciu nigdy za wiele. Wczoraj nie udało nam się dowiedzieć, dlaczego w powołanym przez prezydenta zespole zadaniowym zabrakło przedstawicieli urzędu marszałkowskiego. Dopiero dziś miasto ma odpowiedzieć na list marszałka Sepioła.

Sprawa na wczoraj

A krakowskie porozumienie wokół Euro 2012 to sprawa "na wczoraj", bo już w marcu wysłannicy UEFA przyjadą pod Wawel, by sprawdzić, jak realizowane są założenia przedstawione w projekcie. Kolejne, oficjalne już wizyty, UEFA planuje na połowę września, a w październiku przeprowadzone zostanie badanie opinii publicznej w krajach składających ofertę. Natomiast jeszcze przed marcową wizytą na kongresie w Budapeszcie ma być pokazany film reklamowy "Kraków miastem UEFA Euro 2012". Jego przygotowaniem zajął się zespół zadaniowy.

Kraków planuje też m.in. liczne imprezy, nawet konkurs na maskotkę mistrzostw. Na czerwcowe mistrzostwa świata ma powstać miasteczko Euro. Możliwe, że telebimy, na których obejrzymy spotkania rozgrywane w Niemczech, staną wraz z namiotami promującymi Kraków na Rynku Głównym.

Stadion najszybciej

Na Euro 2012 musielibyśmy też dysponować wystarczająco dużą bazą noclegową i sprawną infrastrukturą. - Z tym, co się właśnie buduje, powinno wystarczyć - mówi o bazie hotelowej Paweł Opach z UMK. Jeśli idzie o infrastrukturę drogowo-komunikacyjną, Kraków ma na razie projekty. O resztę - pieniądze i wykonanie - miasto martwiłoby się dopiero po wyborze.

Najważniejsze są jednak obiekty sportowe. Zmodernizowany stadion Wisły będzie dysponował 35 tys. miejsc, co satysfakcjonuje UEFA. Projektant stadionu Wojciech Obtułowicz zapewnia, że do dnia ogłoszenia organizatora mistrzostw, czyli do 8 grudnia br., będą gotowe nowe trybuny: północna i południowa oraz pawilon medialny. To jeszcze nie koniec przebudowy stadionu Wisły, ale spora jej część.

Kto się stara

O organizację Euro 2012 starają się: Włochy, Węgry z Chorwacją i Polska z Ukrainą. W Polsce bierze się pod uwagę sześć miast: Chorzów, Gdańsk, Kraków, Poznań, Warszawę, Wrocław, a wybierze się z nich cztery. Decyzja o przyznaniu organizacji Euro 2012 zostanie ogłoszona 8 grudnia 2006.

Aneta Zadroga (Gazeta Wyborcza, 17.02.2006)

Reklama